Licznik cząstek stałych CAP 3500 Tablet – urządzenie samodzielne

Urządzenie składa się z:

  • modułu pomiarowego z podgrzewaną sondą 100 stopni C
  • tabletu o przekątnej ekrany 10 cali
  • wózka jezdnego
  • sondy o długości 1m lub 4m

Łączność pomiędzy urządzeniami i inne parametry techniczne licznika cząstek stałych:

  • łączność bezprzewodowa bluetooth
  • oprogramowanie dla systemu operacyjnego Windows
  • zasilanie sieciowe 230 volt
  • zakres pomiarowy od 5000 do 5000000 cząstek na cm3
  • rozdzielczość pomiarowa 1000 cząstek na cm3

Przebieg pomiaru i metoda pomiarowa:

Pomiar odbywa się w bardzo krótkim czasie trwającym 30 sekund. Metoda pomiarowa oparta jest o technologię ExtDC – Extended Diffusion Charging polegająca na tym, że dawka pomiarowa przechodzie przez sensor, który mierzy prąd wywołany przez naładowane elektrostatycznie cząstki opuszczające sensor. Ponadto miernik cząstek działa w oparciu o opatentowany system „wolny od sadzy”. Polega on na zasysaniu cząstek stałych dzięki efektowi Venturiego tzn. wykorzystaniu podciśnienia do poboru próbki badanej.

metoda pomiarowa ExtDC licznika cząstek

Metoda ExtDC oferuje oczywiste zalety:

  • brak substancji ubocznych
  • niewrażliwy na wibracje
  • niezależne położenie miernika podczas pomiaru
  • brak potrzeby stosowania sprężonego powietrza
  • intuicyjna obsługa
  • pomiar cząstek w zakresie od nanometr do 1 mikron
  • wynik dobry/zły jest niezawodny
  • pomiar jest zgodny z Europejskimi wymaganiami dla emisji gazów

Licznik cząstek stałych CAP 3500 Tablet może współpracować z:

  • CAP 4350 – moduł EOBD
  • CAP 8533 – obrotomierz (RPM)

Urządzenie posiada dopuszczenie do pracy w Holandii, Belgii, Szwajcarii i w Niemczech. Dalsze dopuszczenia w innych krajach są w trakcie realizacji.

30-go marca 2023r światło dzienne ujrzała rekomendacja Komisji Europejskiej dotycząca konieczności kontroli emisji cząstek stałych w nowoczesnych silnikach diesla podczas okresowych kontroli technicznych. Szwajcaria, Belgia, Holandia oraz Niemcy już wdrożyli do procedur okresowych badań technicznych test licznikiem cząstek stałych jako obowiązkowy dla najnowszych pojazdów.
(od Euro V lub Euro VI). Kontrole mają na celu wyłapywanie usuniętych, niesprawnych lub zmanipulowanych układów oczyszczania spalin w pojazdach gdzie będące obowiązkowym wyposażeniem PTI / SKP tradycyjne dymomierze optyczne są całkowicie bezużyteczne.
Dostępne są już dane na temat wyników skuteczności tej kontroli z państw, które już wdrożyły do systemu ten rodzaj testu. Niestety potwierdzają one iż ok 10% przebadanych pojazdów nie spełnia norm emisji daklarowanych-wykazanych przez producenta podczas badań homologacyjnych.
Co jest wynikiem dosyć wysokim, ponieważ mówimy tu o jednym z wielu, typie usterki kończącym całość badania sprawności pojazdu wynikiem negatywnym. Dla przypomnienie w Polsce odsetek wyników wszystkich typów niesprawności na stacjach kontroli pojazdów wynosi niewiele ponad 2%. W niedługim więc czasie także i w rodzimych stacjach kontroli pojazdów pojawi się nowe wyposażenie wymuszone rozwojem technologicznym branży motoryzacyjnej. Warto też wspomnieć o fakcie iż wyposażenie Stacji Kontroli Pojazdów i Okręgowych Stacji Kontroli Pojazdów pozostaje niezmienne od 2006r a niektóre urządzenia są w ciągłej eksploatacji od ponad 30lat. Jest wiec okazja do przybliżenia dwóch najpopularniejszych technologii, które zdominowały rynek liczników cząstek stałych.
Pierwszą metodą jest CPC (Condensation Particle Counters) gdzie niewielkie cząstki z zakresu nas interesującego 23-200nm są powiększane przez kondensację do rozmiarów rządu wielkosci pyłu zawieszonego 10-12um a następnie zliczane. Technologia polega wytworzeniu z cieczy roboczej (butanolu, izoplopanolu) przesyconego aerozolu gdzie cząstki stanowią jądra kondensacji, które następnie rosną do rozmiarów mierzalnych optycznie. Metoda ze względu na wykorzystywane zjawiska fizyczne (dysfuzyjne chłodzenie termiczne), konieczność utrzymania równowagi ciśnienia-temperatury oraz stałego niewielkiego przepływu (ok 1l/min) mierzonego medium jest bardzo wrażliwa na błędy.
Dodatkowo ponieważ cząsteczki nie są mierzone bezpośrednio a po powiększeniu nawet 200 krotnym jakikolwiek błąd wynikający z zabrudzenia filtrów, wydajności pompy, zanieczyszczenia toru pomiarowego mnożony jest przez taki właśnie faktor. Do tego mamy jeszcze konieczność stosowania
materiału eksploatacyjnego, który jest łatwopalną cieczą oraz dość długi bo trwający około godzinny okres stabilizacji cieczy po transporcie. Pełnego obrazu dopełniają dość kosztowne i częste kalibracje. Sporą ilosć wad częściowo rekompensuje stosunkowo niska cena zakupu. Drugą technologią pomiarową jest DC lub ext.DC (Diffusion Charging, Extended Diffusion Charging) gdzie z dokładnością rzędu zaawansowanych systemów PEMS zliczane są cząstki stałe bezpośrednio. Technologia ta nie wymaga zużywających się materiałów eksploatacyjnych, jest niewrażliwa na wibracje i pozycję pracy. Spaliny wprowadzane są do komory pomiarowej z zastosowaniem efektu Venturiego bez użycia pompy co w połączeniu z nadciśnieniem czystej części czujnika PN (inteligentnego elektrometru) zapobiega kontaminacji mierzonej próbki. Cały tor pomiarowy jest wykonany z materiału antystatycznego PTFE i jest dodatkowo podgrzewany, aby zapobiegać stratom depozytowym oraz kondensacji zawartej w spalinach wody. Sześciokrotnie większy przepływ spalin w porównaniu z metodą CPC zapewnia wysoką stabilność pomiarów i pozwala wykonać cały test na niskich obrotach silnika (w czasie 30s vs CPC kilka minut) co jest działaniem pro środowiskowym i mniej stresuje zarówno silnik jak i obsługę czy właściciela badanego pojazdu.
Długą listę zalet dopełnia atrakcyjna w stosunku to jakości (powtarzalności, dokładności) wykonywanych pomiarów cena urządzeń działających w tej technologii, która jeśli uwzględnimy koszty eksploatacyjne koresponduje z teoretycznie tańszymi w zakupie urządzeniami opartymi o metodę CPC.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *